PrivPlanet
PrivPlanetPrivPlanet
Strona główna
Foty wszelakie
Japonia
Nepal
Estonia
Indonezja
Łotwa
Słowenia
Dania
Islandia
Kuba
Grenlandia
Maroko
Hiszpania
Rosja

Piran

7-8.06.11 PRIMORSKA
Piran
To jest to! Pomyślałyśmy zgodnie gdy wysiadłyśmy podczas niezłej ulewy w Piranie. Chowając się pod jakimś nikłym dachem kamienicy rozglądałyśmy się dookoła zachwycone. Piran rozsiadł się wygodnie na małym półwyspie przypominającym długi język i wypełnił go sobą po brzegi. Zwany „ małą Wenecją” nie bez kozery zresztą, gdyż większość zabudowy pochodzi właśnie z czasów gdy Republika Wenecka rządziła tym miastem przez bez mała 500 lat. Złośliwi twierdzą, że jest nawet piękniejszy niż wyżej wzmiankowana duma i chluba Italii, ponieważ Piran nie posiada kanałów i nie śmierdzi. :) W tym cudownym miasteczku nie można też jeździć samochodami, co zresztą i tak było by niemożliwe biorąc pod uwagę szerokość ulic, które tak zaprojektowane dają super cień i chłód w upalne lato a stojąc miedzy kamienicami można je dosłownie rozpychać własnymi ramionami.

Slovenia  Slovenia


Slovenia  Slovenia


Slovenia  Slovenia

Slovenia  Slovenia

Slovenia        Slovenia

Slovenia        Slovenia

Slovenia


Na całym półwyspie nie ma ani jednego nowoczesnego budynku, wąskie uliczki tworzą wspaniały labirynt którym można spacerować bez końca i jedyną rzeczą jaką widać z kamienicznych bram, okien i tarasów na dachu jest adriatyckie morze. Mogę śmiało powiedzieć, że wszystkie trzy po prostu zakochałyśmy się w tym mieście, dodatkowo uszczęśliwione możliwością mieszkania w XIV wiecznej kamienicy. Niesamowita jest wytrzymałość i wola  przetrwania tych domów. Średnio raz na 5 lat morze po prostu „przychodzi” do kamienic położonych na obrzeżach i zabiera wszystko co jest w środku. Zdarza się, że wracający po zimie właściciel zastaje wyrwane drzwi i puste wnętrze. Dlatego też po sezonie wszystkie meble i cenne rzeczy są umieszczane na wyższych piętrach aczkolwiek bywa, że lodówka czy meble kuchenne będące stałym elementem zabudowy po prostu znikają bezpowrotnie.  Kiedyś cała linia brzegowa była otoczona murem, co dawało mieszkańcom dużą ochronę przed nieprzewidywalnym morzem. Jednak jak to zwykle bywa z wizjonerami będącymi przy władzy, ktoś się postarał aby dziś było inaczej. Piran zyskał kawałek betonowej plaży ale stracił dobrą barierę ochronną.
Najsłynniejszym budynkiem w Piranie jest chyba XV wieczna „ Wenecjanka” . Ten piękny, pyszniący się oczywiście kolorem miłości budynek wybudował i ofiarował lokalnej piękności Wenecki kupiec . Ich romans stał się przyczynkiem do niewybrednych żartów w miasteczku, więc aby uszczęśliwić ukochaną jak też zamknąć usta plotkarzom postawił ten dom niczym pomnik ich miłości. Taki mikro Taj Mahal, tyle, że kupiec uhonorował nim żyjącą ukochaną w przeciwieństwie do Szah Dżahana.

Slovenia      Slovenia

Slovenia      Slovenia


Slovenia  Slovenia

Slovenia  Slovenia

Na specjalne życzenie, najbardziej "rozbujana" łódka na tym wyjeździe. Umieszczam ją tylko z sentymentu do okoliczności w jakich powstała i proszę o wyrozumiałość. :)       

Slovenia



Powrót


| Polityka Prywatności | Kontakt: ingeborge@wp.pl |